W gminie płaczą i płacą
Ministerstwo Finansów zażądało od gminy Międzyrzec oddania ponad 1,4 mln zł.
To efekt błędów w gospodarowaniu finansami popełnionych przez wójta... Romana Michaluka. Okazuje się, że były wójt naraził gminę na straty finansowe.
Każda gmina musi się co roku opodatkować. W 2008 roku popełniono w tej kwestii poważne błędy. Zaniżając ilość kilometrów gminnych dróg. W efekcie w 2010 roku gmina otrzymała część wyrównawczą subwencji ogólnej w kwocie wyższej od należnej.
Nieprawidłowości wykryli inspektorzy skarbowi podczas kontroli w urzędzie gminy. Teraz gmina musi oddać prawie 1 mln zł subwencji plus odsetki naliczane jak od zaległości podatkowych. Na koniec września ich wysokość wynosiła 413 tys. zł.
To nie wszystko. W poprzedniej kadencji, gdy wójtem był Roman Michaluk gmina Międzyrzec pobrała także zawyżoną subwencję oświatową. W tym przypadku także jest konieczność zwrotu zapłacenia kary – w sumie blisko 350 tys. zł.
W sumie jest to dla gminy Międzyrzec duża strata. Blisko jedna trzecia tego, co wydaje rocznie na inwestycje.
Dodaj komentarz:
Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
Tak będzie zawsze,do puki wójt nie będzie odpowiadał materialnie za swoje decyzje,sprawa dla prokuratora.Ukarać za niegospodarność i obciążyć finansowo(jest z co zabierać na koszty)
autor: gość
No brawo Panie Romanie!
autor: anka
Pogonienie Kapłana
to czysty zysk dla gminy.
autor: gość
Służalczy artykuł
i... Kapłan pogoniony w referendum. Co za żenujący portal.
autor: miałek
zawiadomienie do prokuratury piszcie!:-)
autor: gość
