Półkolonie na żwirowni

Aktualności 1 zdjęcie
Sportowe półkolonie miejsko-gminne w Międzyrzecu Podlaskim (fot. arch. D. Rostka, miedzyrzec.info)

Około 30 dzieci z miasta i gminy Międzyrzec skorzystało z półkolonii, które na żwirowni zorganizował Daniel Rostek, trener grup młodzieżowych w Huraganie Międzyrzec.

Od poniedziałku do piątku, w godz. 10-14 dzieci miały okazje spędzić czas na terenie bialskiej Państwowej Szkoły Wyższej przy ulicy Zahajkowskiej. Była to oferta dla osób, które nigdzie nie wyjeżdżają w wakacje.

- Jest tu świetny teren do przepowadznia gier i zabaw. Przy dużym upale można korzystać z kąpieliska, a przy złej pogodzie jest do dyspozycji stół do tenisa – mówi Daniel Rostek.

Półkolonie trener Rostek zorganizował z własnej inicjatywy. Udział w zajęciach był bezpłatny.

- W organizacji pomógł mi poseł Marcin Duszek, który rozmawial z władzami uczelni. Podziękowania należą się dla rektora Józefa Bergiera, który udostępnił nam nieodpłatnie ośrodek. Pomógł również wójt Krzysztof Adamowicz, który zasponsowrował wodę mineralną i drobny poczęstunek – opowiada trener.

Galeria zdjęć


Dodaj komentarz:
Dodaj swój komentarz:


Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte

14 sierpnia 2016 21:03
bardzo drogie półkolonie
Wszyscy wiedzieli o "tych" półkoloniach tylko nie każdego rodzica było na nie stać.370 złotych od jednego dziecka za pięć dni to naprawdę okazja.Gratuluję pomysłu i patrona
autor: gość

14 sierpnia 2016 07:29
Polkolonie
To nie jedyne polkolonie organizowane w mieście. Oprócz polkoloni organizowanych na "zwirowni" przez trzy tygodnie odbyły się "Sportowe polkolonie" pod patronatem Burmistrza Miasta. Już w 3 letniej edycji udział wzięło 90 dzieci w wieku 6-14 lat. Jednak twórca ostatniego wpisu nie jest dobrze poinformowany co się dzieje w mieście Międzyrzec. Pozdrawiam i nakłaniam do śledzenia organizowanych imprez dla dzieciaków na stronie polkoloniemiedzyrzec.pl :)
autor: Autor

4 sierpnia 2016 12:49
Ciekawe co byście powiedzieli gdyby dla dobra i jego imieniu coś się stało któremuś z dzieciaków.
autor: gość

4 sierpnia 2016 11:48
nieładne zagranie
Sądząc po rzetelnym wpisie "mieszkańca" jest on osobą bardziej rozeznaną w temacie niż "gość" który dokonał wpisu o 18.37 jak typowy konfident donoszący do kuratorium w sprawie rzekomego poszanowania zasad i nie zgłoszenia półkolonii.Można się tylko domyślać co to za typ który tak dobrze zna problematykę pracy w kuratorium.Szkoda tylko że nikt nie zauważył w tym wszystkim dobra dzieci i pracy dla nich.Ale to nie dziwi bo w naszym mieście panuje zasada:jeżeli nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam wobec powyższego trzeba cię zgnębić.Co niektórzy z naszych mieszkańców doświadczyli już ze względu na swoją "odmienność" nawet pozwu do Sądu.Ale cóż gdy tonie platforma topielcy łapią się za wszystko co tylko możliwe aby uratować swój tyłek.
autor: gość

3 sierpnia 2016 21:08
Człowieku, na jakim ty świecie żyjesz? Takie rzeczy zgłasza się w bazie MEN na dwa tygodnie przed rozpoczęciem jakiegokolwiek wypoczynku dla dzieci. MEN przydziela odpowiedni numer ministerialny. Ja bez problemu znalazłem zgłoszenie tego wypoczynku jak też innych. Jak wynika z bazy MEN wypoczynek ten jest zarejestrowany i posiada przydzielony mu numer. Jak nie potrafisz odszukać prostych rzeczy na stronie MEN to się nie wypowiadaj.
autor: mieszkaniec

3 sierpnia 2016 20:46
PO-paprańcy
I to jest właśnie międzyrzecka rzeczywistość nie dość że nikt pomógł to jeszcze szukają kozła ofiarnego.Wstyd i zakłamanie
autor: gość

3 sierpnia 2016 18:37
Jak wynika z bazy wypoczynkowej MEN, półkolonie nigdzie nie były zgłoszone. Na 30 osobowa grupe tylko jeden opiekun? Brak poszanowania jakich kolwiek zasad. Sprawa została zgłoszona do wyjaśnienia. Organizator zapewne poniesie konsekwencje.
autor: gość

3 sierpnia 2016 16:02
miasto ma inne priorytety
Wielki szacun dla pomysłodawcy i organizatora a także dla osób które wsparły inicjatywę pana D.Rostka w kwestii półkolonii dla dzieci.Była to jedyna taka propozycja dla dzieciaków które nie miały możliwości spędzenia czasu w sposób zorganizowany w Międzyrzecu.Zdaje się że była inna ale odpłatna i tylko dla wybrańców.Szkoda że władze miasta nie interesują się ogromną rzeszą dzieciaków które nie mają co zrobić z własnym czasem w wakacje a niejednokrotnie są narażone na różnego rodzaju niebezpieczeństwa.
autor: gość

Podobne artykuły: