KGP: 300 uchybień na kwarantannie

Aktualności 1 zdjęcie

Ostatniej doby sprawdziliśmy ponad 129 tys. osób na kwarantannie; w ok. 300 przypadkach stwierdziliśmy uchybienia kwalifikujące się do wymierzenia grzywny – poinformował w niedzielę PAP rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Ciarka. Policja dotąd dokonała ponad 2,8 mln kontroli.

Jak dodał rzecznik KGP, w ok. 30 przypadkach do funkcjonariuszy policji zwrócono się o pomoc w zrobieniu zakupów czy wyniesieniu śmieci.

Ponadto, policja skontrolowała ponad 74 tys. pojazdów komunikacji zbiorowej. "Należy pochwalić głównie kierowców autobusów komunikacji miejskiej i motorniczych za skuteczne egzekwowanie przepisów, gdyż bardzo rzadko, wręcz sporadycznie ujawniane są uchybienia" - podkreślił Ciarka.

Zgodnie z podanymi przez niego danymi codziennie do działań prewencyjnych związanych z koronawirusem policja angażuje ok. 25 tys. funkcjonariuszy - przede wszystkim policjantów wspieranych przez funkcjonariuszy Straży Miejskich oraz żołnierzy, głównie z Żandarmerii Wojskowej.

"Nie chcemy mieć powodów do karania, dlatego w pierwszej kolejności apelujemy o stosowanie się do obowiązujących ograniczeń. Wiele razy Polacy udowadniali, że potrafią być solidarni i odpowiedzialni. Teraz ta wzajemna dyscyplina i odpowiedzialność jest tym ważniejsza, że nikt z nas nie wie, czy jest nosicielem, a co za tym idzie, czy może zarażać inne osoby" - podkreślił rzecznik KGP.

Kara, która może być nałożona na osobę łamiącą obejmującą ją kwarantannę, a także na osoby, które nie przestrzegają ograniczeń dotyczących przemieszczania się i zgromadzeń, może wynosić nawet 30 tys. zł.

Rzecznik komendanta głównego policji przypomniał też, że obecnie zarażonych koronawirusem jest 80 policjantów, a od początku działań ponad 1720 było lub jest jeszcze na kwarantannie. "Nie oszukujmy policjantów, dbajmy o zdrowie nas wszystkich. To dzięki działaniom policjantów mniej pacjentów mają lekarze, ratownicy czy pielęgniarki" - zaapelował Ciarka.

Jednocześnie policja złożyła wszystkim życzenia "zdrowia, spokoju i cierpliwości", podkreślając, że w obecnej chwili zyskały one jeszcze bardziej na wartości. "Wspierajmy się, bądźmy dla siebie wzajemnie wyrozumiali - jesteśmy z wszystkimi Polakami" - podkreślili policjanci. (PAP)

Dodaj komentarz:
Dodaj swój komentarz:


Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte

12 kwietnia 2020 23:40
Hieny. Żerują na nieszczęściu człowieka, który stracił brata i bratową, wielu przyjaciół i współpracowników oraz wielu godnych przeciwników politycznych. Jednych i drugich ciężko zastąpić.
autor: gość

12 kwietnia 2020 23:22
Immunitet nie otwiera bram cmentarza
autor: gość

12 kwietnia 2020 23:21
Na cmentarzu pali się wiele zniczy. Ktoś dostał mandat?
autor: gość

12 kwietnia 2020 23:17
Rzeczywiście, wielka afera. Zapomniałeś dodać że byli bez maseczek. I jeszcze ten rowerzysta. Zabili go? Nie? Cóż, ale mogli zabić.
autor: gość

12 kwietnia 2020 21:13
każdy się boi i przestrzega zakazów ale jarosław kaczyński ma to w dudzie ! wchodzi na cmentarz, który zamknięty jest dla zwykłych polaków, robi zgromadzenie publiczne z klubowymi kolegami, on jest nadzwyczajna kasta , której takie śmieszne zakazy nie dotyczą
autor: gość

12 kwietnia 2020 20:29
Kaczyński nie dostanie mandatu bo go chroni immunitet...
autor: gość

12 kwietnia 2020 15:19
A ci co na stadionie byli też dostali???
autor: gość

12 kwietnia 2020 14:15
Takie tam
Kaczyński też dostanie mandat?
autor: Heheszki

Podobne artykuły: