Grad bramek na Pszennej

Piłkarze Huraganu zadebiutowali w końcu w klasie okręgowej przed własną publicznością. Po emocjonującym spotkaniu pokonali Grom Kąkolewnica 5:3.
Wynik meczu otworzył w 32 minucie Hubert Sierpień. Pięć minut później ten napastnik sprytnie i celnie uderzył z rzutu wolnego, wykorzystując błąd w ustawieniu naszego muru. Kibice z Kąkolewnicy, którzy licznie stawili się na międzyrzeckim stadionie zaczęli już wtedy świętować zwycięstwo swojego zespołu. Jak się okazało, była to radość przedwczesna...
W 42 minucie po szybkiej kontrze Huraganu Hubert Łukanowski przedłużył piłkę do Kamila Boguckiego, a ten kapitalnie przelobował bramkarza Gromu.
Na druga połowę gospodarze wyszli mocno zmotywowani. Zastosowany przez nich pressing przyniósł efekt już w 47 minucie. Łukasz Kowalczyk skutecznie zablokował podanie bramkarza gości i odbita od napastnika Huraganu piłka wpadła do siatki.
Na prowadzenie gospodarzy wyprowadził w 60 minucie Dominik Marczuk, który po rzucie rożnym wykonywanym przez Łukanowskiego mocnym strzałem lewą nogą wbił piłkę do siatki. Sześć minut później było już 4:2. Celnym uderzeniem popisał się Jakub Zaniewicz, a piłkę dogrywał mu Kowalczyk.
Od 68 minuty goście grali w osłabieniu. Karol Szcześniak faulował wychodzącego na czystą pozycję Boguckiego i został za to ukarany czerwoną kartką. Pomimo tego, Grom jeszcze raz pokazał, że jest zespołem groźnym, a na stadionie przy Pszennej ponownie zrobiło się nerwowo. W 70 minucie Mateusz Łobejko pechowo poślizgnął się, co wykorzystał Sierpień wychodząc sam na sam z Mateuszem Paszko, i zdobywając kontaktową bramkę na 4:3.
Po zespole gości nie było specjalnie widać, że gra w osłabieniu. Huragan miał wprawdzie przewagę, lecz piłkarze z Kąkolewnicy groźnie kontratakowali. Nadzieje przyjezdnych na korzystny rezultat ostatecznie rozwiał w 88 minucie Adam Osiej, który po podaniu Zaniewicza pokonał bramkarza Gromu, ustalając wynik spotkania.
- To był ważny, zacięty i momentami bardzo wyrównany mecz – skomentował trener Jacek Syryjczyk. – Graliśmy z groźnym przeciwnikiem, i przyznaję, że ciśnienie mi kilka razy skoczyło. Wierzyłem jednak w swój zespół, bo wiem na co stać chłopaków. Ciężko pracuje się nad taktyką, gdy praktycznie na każdym treningu są różni piłkarze. To samo dotyczy także meczów. Nie jestem pewien, jakim składem będę dysponował za tydzień w spotkaniu z Granicą Terespol. Sezon zaczął się dla nas pechowo. Mamy plagę kontuzji i absencji spowodowanych różnymi sprawami życiowymi. Bardzo chciałbym mieć komfort pracy z pełną kadrą. Dziś pokazaliśmy, że stać nas na dużo, ale to na pewno nie wszystko. Jeszcze nie raz pozytywnie zaskoczymy kibiców – obiecuje trener Huraganu.
Huragan Międzyrzec – Grom Kąkolewnica 5:3 (1:2)
Bramki dla Huraganu: Bogucki 42, Kowalczyk 47, Marczuk 60, Zaniewicz 66, Osiej 88
Bramki dla Gromu: Sierpień 32, 37, 70
Huragan: Paszko – Węgrzyniak, Marczuk, Łobejko, Korniluk (75’ F. Kwaśniewski), Puścian (80’ Bartoszuk), Zdunek (84’ Urbaniuk), Zaniewicz, Łukanowski, Bogucki (84’ Osiej), Kowalczyk
Grom: Brodawka – Jędruchniewicz, Szcześniak, Kalenik (70’ Wysokiński), Sokół, Chromik, Borkowski, Krasuski (55’ Góralski), Muszyński (50’ Kosel), Śmieciuch (80’ Lecyk), Sierpień
3. kolejka - 1 września
Unia Żabików - Bizon Jeleniec 5:1
Sokół Adamów - Victoria Parczew 2:1
Orkan Wojcieszków - LZS Dobryń (odwołany)
Niwa Łomazy - Dwernicki Stoczek Łukowski 1:0
ŁKS Łazy - GLKS Rokitno 5:2
Janowia Janów Podlaski - Granica Terespol 7:2
Huragan Międzyrzec - Grom Kąkolewnica 5:3
4. kolejka - 8 września
Bizon Jeleniec - Grom Kąkolewnica
Granica Terespol - Huragan Międzyrzec
GLKS Rokitno - Janowia Janów Podlaski
Dwernicki Stoczek Łukowski - ŁKS Łazy
LZS Dobryń - Niwa Łomazy
Victoria Parczew - Orkan Wojcieszków
Unia Żabików - Sokół Adamów
Lp. | Nazwa drużyny | M. | Pkt. | Br. |
1. | Unia Żabików | 3 | 9 | 13-3 |
2. | Niwa Łomazy | 3 | 7 | 5-2 |
3. | Sokół Adamów | 3 | 6 | 8-2 |
4. | Grom Kąkolewnica | 3 | 6 | 10-6 |
5. | Huragan Międzyrzec | 3 | 5 | 7-5 |
6. | Orkan Wojcieszków | 2 | 4 | 6-2 |
7. | Janowia Janów Podlaski | 3 | 4 | 8-5 |
8. | Granica Terespol | 3 | 4 | 7-9 |
9. | LZS Dobryń | 2 | 3 | 3-4 |
10. | ŁKS Łazy | 3 | 3 | 5-9 |
11. | Victoria Parczew | 3 | 3 | 2-6 |
12. | Bizon Jeleniec | 3 | 1 | 3-8 |
13.. | Dwernicki Stoczek Łukowski | 3 | 1 | 2-9 |
14. | GLKS Rokitno | 3 | 0 | 2-11 |
Dodaj komentarz:
Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
Zgadza się. Kibiców mieli dobrych. Przynajmniej śpiewali. Szkoda że w Międzyrzecu nie ma grupy która by dopingowała piłkarzy.
autor: gość
meczyk
fajny mecz i zasłuzone zwycięstwo Huraganu. Fajnie, że walczyli do końca i nie załamali się po stracie 2 goli. Kartaka czerwona raczej nie zasłużona. Dużo kibiców Gromu, którzy fajnie dopingowali swoj zespół i co ważne nie obrazali naszych piłkarzy i kibiców. A teraz czas na kolejne zwycięstwa.
autor: ups
Byłeś blisko tej sytuacji? Czyżby wspaniały bramkarz Gromu wpadł na stronę? :D
autor: gość
Ja bym nie dał tej czerwonej kartki. Zawodnik nie byłby sam na sam z bramkarzem. Wiem bo byłem blisko tej sytuacji.
autor: gość
Do obserwatora
Jeżeli ta kartka była z kapelusza to Ty jestes konkretny szcza.w i się nie znasz na piłce !!!!!!!!!!! Bogucki był już sam na sam z bramkarzem a z jego szybkością to mina by bramkarza jak pachołek dlatego obrońca dostał czerwo bo nie wiedział jak już ma jego zatrzymać łapiąc za koszulkę !!!! I każdy wie że czerwona kartka była jedynym rozwiązaniem
autor: Kibic !!!
Gratulacje
Zgadzam się w zupełności z przedmówcą. Juniorzy prezentują się nadzwyczaj dobrze, seniorzy powolutku do swojej dobrej dyspozycji dochodzą i mają duże wahania formy. Co do samych juniorów, byłem na ich jednym meczu z Motorem Lublin. Rywal z górnej półki i choć mecz ten przegrali 0:2 nie grając optymalnym składem to pokazali duże pokłady umiejętności i gdyby nie błędy pojedynczych zawodników Motor wracałby do Lublina ośmieszony. Brawo Jacek Syryjczyk! Brawo Huragan!
autor: kogucik
Szkoda czytać takie wypowiedzi "obserwatora". Gówno o piłce wie, być może nie potrafi jej porządnie kopnąć a wypowiada się na temat meczu w którym Huragan wzniósł się w drugiej połowie na wyżyny swoich umiejętności i wygrał we wspaniałym stylu. Wspaniałym który był lekko brudzony przez brzydką grę Gromu a w drugiej połowie również przyjezdnych kibiców z Kąkolewnicy. Choć i oni przyznali wyższość drużynie z Międzyrzeca. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów drużynie Jacka Syryjczyka! To co tworzy z seniorami, ale również z juniorami starszymi którzy na tę chwilę zajmują 5 miejsce w województwie stanowi powód do dumy! Brawo Brawo Brawo!!!
autor: gość
Należności jak są to trzeba uregulowac ale czerwona kartka wcale nie była z kapelusza. Bogucki był faulowany gdy wychodził sam na sam z bramkarzem!
autor: gość
DZIADOSTWO
pomimo zwycięskiego wyniku - DZIADOSTWO ze strony MOSiR gdyby nie śmieszna czerwona kartka z kapelusza to kto wie jakim wynikiem by się skończyło grzyb obecny na meczu, szkoda że nie śród kibiców, niech ureguluje należności w stosunku do piłkarzy za zakup obuwia tak jak obiecał "europoseł"!!!!!!!!
autor: OBSERWATOR MECZU
Ostatnio komentowane
- Rekordowy maraton wędkarski
- Międzyrzecka „Jedynka” z dużym dofinansowaniem!
- Miłosz Bachonko zagra podczas Dni Drelowa
- Do Siedlec autostradą jeszcze w tym roku
- Przedwakacyjny upominek firmy Wipasz dla uczniów międzyrzeckich szkół
- Wystrzałowe powitanie lata na strzelnicy LOK w Aleksandrówce
- Zaginął Grzegorz Komarowski