Dziewięć goli Huraganu

Aktualności 1 zdjęcie

W 8 kolejce rozgrywek klasy okręgowej piłkarze Huraganu pokonali na wyjeździe Victorię Parczew 7:3. Pięć razy do bramki rywali trafiał Sebastian Mazur.

Huragan rozpoczął to spotkanie koncertowo, a grano w rytm Mazura... Już w czwartej minucie po dośrodkowaniu Kamila Boguckiego z rzutu rożnego Sebastian Mazur skierował piłkę do siatki głową. W 17 minucie trafił po raz drugi wykorzystując podanie Radka Puściana. Sześć minut później napastnik Huraganu wykorzystał niezdecydowanie obrońców gospodarzy strzelając trzecią bramkę. W 25 minucie po koronkowej akcji gości gola strzelił Łukasz Kowalczyk, a piłkę dogrywał mu... Mazur. Zaledwie trzy minuty później ku rozpaczy gospodarzy Mazur strzelił swoją czwartą bramkę w tym meczu, a drugą asystę zaliczył Bogucki. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 0:5.

Na plus dla gospodarzy trzeba napisać, że na drugą połowę wyszli zdeterminowani, aby jednak coś Huraganowi strzelić. Faktem jest, że nie przebierali przy tym w środkach, grając bardzo ostro, co wielu międzyrzeczan odczuło dość boleśnie.

Mimo starań piłkarzy Victorii to Huragan strzelił pierwszy bramkę w II połowie. W 75 minucie ponownie do siatki trafił Mazur po podaniu Puściana. Minutę później gospodarze zdobyli w końcu swoją bramkę, wykorzystując błąd naszych środkowych obrońców. W 85 minucie znów strzelił Huragan, niestety tym razem do własnej bramki. Po nieporozumieniu Michała Nowaka z Kamilem Kornilukiem, ten ostatni niefortunnie uderzył głową i piłka wpadła do siatki. Wpadkę Huragan powetował sobie w 89 minucie. Po ładnej akcji gola na 2:7 strzelił Arkadiusz Rostek, a asystę zaliczył Damian Zdunek.

Kuriozalna była ostatnia bramka w tym spotkaniu. Przy akcji gospodarzy w naszym polu karnym sędzia boczny podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego. Mateusz Łobejko kopnął piłkę przekonany, że akcja jest zakończona. Futbolówka wpadła do siatki Huraganu a sędzia główny odgwizdał gola dla gospodarzy.

- Pierwsze 30 minut zagraliśmy koncertowo – komentował po spotkaniu trener Jacek Syryjczyk. - To była szybka piłka i wychodzenie na pozycje, także gospodarze nie bardzo wiedzieli, co się dzieje na boisku. Prowadząc 5:0 zaczęliśmy grać trochę niefrasobliwie, stąd dwie bramki samobójcze, które trafiają mi się po raz pierwszy w karierze trenerskiej. Cieszę się, że do gry w Huraganie wrócił Sebastian Mazur. O jego wartości po dzisiejszym spotkaniu chyba nikogo nie trzeba przekonywać – powiedział trener.

Jest też dobra informacja z frontu medycznego. Przy czym jest to w zasadzie szczęście w nieszczęściu, bowiem wszystko wskazuje, że Jakub Zaniewicz ma zerwane wiązadła krzyżowe i czeka go długa absencja.

- Dzięki pomocy burmistrza, który ma znajomą lekarkę w lubelskiej klinice w poniedziałek Kuba pojedzie tam na badania i jeżeli będzie potrzebna operacja, to zostanie szybko przeprowadzona – informuje Jacek Syryjczyk.

Victoria Parczew – Huragan Międzyrzec 3:7 (0:5)

Bramki dla Huraganu: Mazur 4, 17, 23, 28 i 75, Kowalczyk 25, A. Rostek 89

Huragan: Nowak - Bartoszuk, Węgrzyniak, Łobejko, Korniluk - Puścian, Zdunek, Kowalczyk (86' R. Kwaśniewski), Łukanowski (55' Rusinek) - Bogucki (77' Golec), Mazur (81' A. Rostek)

8. kolejka - 06.10.2013

Bizon Jeleniec - GLKS Rokitno 1:1

Dwernicki Stoczek Łukowski - Granica Terespol 2:1

LZS Dobryń - Grom Kąkolewnica 0:3 (walkower - gospodarze nie mieli ważnych badań lekarskich)

Victoria Parczew - Huragan Międzyrzec 3:7

Unia Żabików - Janowia Janów Podlaski 1:3

Sokół Adamów - ŁKS Łazy 2:3

Orkan Wojcieszków - Niwa Łomazy 4:2

Lp. Nazwa drużyny M. Pkt. Br.
1. Grom Kąkolewnica 8 19 24-7
2. Huragan Międzyrzec 8 18 29-9
3. Unia Żabików 8 18 26-14
4. Janowia Janów Podlaski 8 16 20-12
5. ŁKS Łazy 8 15 21-15
6. Sokół Adamów 8 13 23-11
7. Orkan Wojcieszków 7 11 18-13
8. Niwa Łomazy 8 10 12-16
9. Victoria Parczew 8 9 10-17
10. Dwernicki Stoczek Łukowski 8 7 8-19
11. Granica Terespol 8 7 13-21
12. Bizon Jeleniec 8 6 10-19
13.. LZS Dobryń 7 6 7-26
14. GLKS Rokitno 8 2 4-26

9. kolejka - 13.10.2013

Niwa Łomazy - Bizon Jeleniec

ŁKS Łazy - Orkan Wojcieszków

Janowia Janów Podlaski - Sokół Adamów

Huragan Międzyrzec - Unia Żabików (godz. 15)

Grom Kąkolewnica - Victoria Parczew

Granica Terespol - LZS Dobryń

GLKS Rokitno - Dwernicki Stoczek Łukowski

Galeria zdjęć


Dodaj komentarz:
Dodaj swój komentarz:


Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte

21 października 2013 14:04
wstyd 5;0 z adamowem
autor: 5:0

13 października 2013 19:08
Mecz z Unią Zabików był niesamowity
autor: gość

12 października 2013 15:34
Mecz o 15:00. Następna kolejka również.
autor: gość

12 października 2013 15:33
o 15
autor: gość

12 października 2013 13:59
Mecz nie jest przypadkiem o 14??
autor: gość

11 października 2013 15:54
zibi
przyjdziemy popatrzeć ale na ławkę trenerską
autor: gość

11 października 2013 15:15
Oczywiście w NIEDZIELĘ za błąd przepraszam
autor: gość

11 października 2013 14:41
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH KIBICÓW JUTRO O GODZ.15 NA MECZ HURAGANU Z ŻABIKOWEM
autor: gość

11 października 2013 08:05
ale jaja
Co jest Panowie gdzie negatywy widzę mord.....y zamknięte ;d;d; ooooo takkkk oooo jeeeee
autor: oooooooooo

9 października 2013 18:22
malo
cos mało negatywow ktoś nie ma czasu pisać ha ha ha
autor: .....

7 października 2013 19:24
Brawo huragan. Oby tak dalej.
autor: kolega

7 października 2013 18:15
bzded
bolo ale się wysililes
autor: ...,,

7 października 2013 17:11
srututututrąbkazdrutu.
autor: Bolo

7 października 2013 16:27
niepokonani
Huragan jako jedyna drużyna w lidze okręgowej nie przegrał żadnego meczu a jak jest stabilny skład to wręcz demolują przeciwników.Ostatni mecz z Victorią Parczew jest tego najlepszym przykładem.Do przerwy zawodnicy Huraganu po wspaniałej grze prowadzili 5:0 a mogło być więcej gdyby nie egoizm znakomitego w tym meczu Sebastiana Mazura.W drugiej połowie parczewiacy zagrali bardzo ostro wręcz brutalnie stąd asekuracyjna i ostrożna gra naszych piłkarzy mających w głowie kolejny mecz z Żabikowem.W tym meczu wszystkie formacje zagrały wręcz wzorcowo.Na szczególne słowa uznania zasługują Zdunek i Kowalczyk którzy trzymali cały środek i rozgrywali piłkę jak profesorowie.Zgromadzeni na stadionie kibice bili brawa zawodnikom Huraganu a do swoich krzyczeli-''zejdżcie z boiska będzie tylko 3:0''.Ogromne gratulacje należą się trenerowi Jackowi Syryjczykowi który pomimo wielu problemów potrafi znakomicie zmotywować zespół.Mam nadzieję że zarówno trener jak i zawodnicy pozamykali usta tym''fałszywym''kibicom którzy ich oczerniają.
autor: gość

Podobne artykuły: