Bizon trafiony pięciokrotnie

W 15 kolejce rozgrywek klasy okręgowej piłkarze Huraganu Międzyrzec pokonali Bizona Jeleniec 5:1.
Przegrany mecz z Janowią Janów Podlaski w pierwszej wiosennej kolejce był tylko wypadkiem przy pracy. Międzyrzeczanie przekonali o tym kibiców już w środę, świetnie się prezentując w pucharowym meczu z III-ligowym Podlasiem Biała Podlaska. W niedzielnym meczu z Bizonem nie było wątpliwości, który zespół jest lepszy. Wynik otworzył w 23 minucie Kamil Bogucki, który wykorzystał podanie Stanisława Pachulca i strzelił obok bezradnego bramkarza gości. W 45 minucie wprost idealnie w pole karne dośrodkował Hubert Łukanowski a pięknym strzałem głową popisał się Daniel Rostek.
Początek drugiej połowy nie był zbyt udany w wykonaniu piłkarzy Huraganu, którzy nie mogli odnaleźć właściwego rytmu gry. W efekcie kontaktową bramkę strzelili w 52 minucie goście. Kibiców, którzy oglądali spotkanie z Janowianką nieco to zaniepokoiło (Huragan wygrywał wtedy 2:0, a ostatecznie przegrał 2:3). Dywagacje na temat czarnego scenariusza nasi piłkarze przerwali w 58 minucie. Łukanowski wyłożył piłkę Boguckiemu, a ten mocnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Siedem minut później było już 4:1. Po podaniu Kamila Korniluka po raz drugi tego dnia piłkę głową do bramki skierował Rostek, który powoli wraca do dobrej formy. Wynik spotkania ustalił w 86 minucie Damian Zdunek, któremu asystował Bogucki.
- Po niektórych zawodnikach widać było trudy meczu z Podlasiem Biała Podlaska – komentował po spotkaniu trener Jacek Syryjczyk. - Zadowolony jestem z fragmentów gry. Niektóre akcje nie były wykańczane tak jak to ćwiczymy na treningach. Musimy pracować nad tym, aby grać na podobnym poziomie przez cały mecz i wyeliminować przestoje w grze.
Trener podkreśla, że zawodnicy odczuwają presję związaną z oczekiwaniem, że Huragan wywalczy awans do IV ligi.
- Pomału zmierzamy ku formie, która będzie najbardziej potrzebna w połowie tej rundy i jej drugiej części, bo wtedy właśnie rozstrzygnie się walka o awans – mówi Jacek Syryjczyk. - Wiosna zawsze jest trudniejsza niż jesień. Poziom zespołów się wtedy wyrównuje. Kluby zagrożone spadkiem wzmacniają się. Bardzo ważne jest w tej sytuacji dysponowanie szeroką kadrą i utrzymanie dobrej dyspozycji do ostatniego meczu – stwierdza trener Huraganu.
Po świątecznej przerwie międzyrzeczan czeka bardzo ważne spotkanie. W niedzielę, 27 kwietnia, Huragan zagra na wyjeździe z Gromem Kąkolewnica.
Huragan Międzyrzec – Bizon Jeleniec 5:1 (2:0)
Bramki: Bogucki 23 i 58, Rostek 45 i 65, Zdunek 86 – Goławski 52
Huragan: Nowak - Puścian, Zdunek, Tusz, Korniluk – Bartoszuk (71' Kondraciuk), Rostek, Łukanowski, Pyrgiel – Pachulec (88' Łazorczyk), Bogucki
15. kolejka - 13 kwietnia
Huragan Międzyrzec - Bizon Jeleniec 5:1
Janowia Janów Podlaski - Grom Kąkolewnica 5:2
ŁKS Łazy - Granica Terespol 5:3
Niwa Łomazy - GLKS Rokitno 0:1
Orkan Wojcieszków - Dwernicki Stoczek Łukowski 3:2
Sokół Adamów - LZS Dobryń 0:4
Unia Żabików - Victoria Parczew 2:2
16. kolejka - 27 kwietnia
Bizon Jeleniec - Unia Żabików
Victoria Parczew - Sokół Adamów
LZS Dobryń - Orkan Wojcieszków
Dwernicki Stoczek Łukowski - Niwa Łomazy
GLKS Rokitno - ŁKS Łazy
Granica Terespol - Janowia Janów Podlaski
Grom Kąkolewnica - Huragan Międzyrzec
Lp. | Nazwa drużyny | M. | Pkt. | Br. |
1. | Grom Kąkolewnica | 15 | 34 | 47-20 |
2. | Janowia Janów Podlaski | 15 | 30 | 39-24 |
3. | Huragan Międzyrzec | 15 | 28 | 48-23 |
4. | ŁKS Łazy | 15 | 24 | 38-36 |
5. | Sokół Adamów | 15 | 24 | 35-19 |
6. | Dwernicki Stoczek Łukowski | 15 | 23 | 32-31 |
7. | Unia Żabików | 15 | 23 | 44-32 |
8. | Victoria Parczew | 15 | 20 | 25-31 |
9. | LZS Dobryń | 15 | 20 | 26-43 |
10. | Granica Terespol | 15 | 19 | 33-39 |
11. | Niwa Łomazy | 15 | 16 | 23-35 |
12. | Orkan Wojcieszków | 15 | 15 | 28-41 |
13.. | Bizon Jeleniec | 15 | 15 | 25-37 |
14. | GLKS Rokitno | 15 | 9 | 20-52 |
Dodaj komentarz:
Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
Nałóczka
Ja bym nich nałóczył grac. Jeży Engel
autor: Jeży
buuu
IV liga nie w tym roku -,- Pozdrawiam.
autor: buu
więcej wiary
Trzeba być wyjątkowym łachudrą i i srać we własne gniazdo jak to robią pseudo-kibice Huraganu szukając powodu aby dowalić zarówno trenerowi jak i zawodnikom.Zero zrozumienia dla sytuacji w jakiej znalazła się drużyna.Kilku podstawowych zawodników z różnych powodów nie mogło zagrać w meczu z Kąkolewnicą; Daniel Rostek Mateusz Łobejko Łukasz Węgrzyniak czy wreszcie Wojtek Pyrgiel który doznał kontuzji na rozgrzewce przed meczem to kręgosłup naszej drużyny.Kibice którzy byli obecni na meczu byl zgodni w opiniach: Huragan pomimo braków kadrowych był drużyną lepszą zabrakło po prostu szczęścia w sytuacjach podbramkowych.Panowie recenzenci wy z różnych powodów nie lubicie trenera Syryjczyka i zawodników Huraganu ma cie ku temu prawo ale bądżcie co najmiej obiektywni w swych osądach.Liga się jeszcze nie skończyła i jak to mawiał trener 100-lecia Kazimierz Górski"dopóki piłka w grze wszystko może się zdarzyć"
autor: Kibic
jacy kibice takie wyniki huraganu
autor: gość
boisko bylom zle sedzia rowniez, jak my mogli wywiesc punkty kiedy kibice nie widzieli goli srry jeden padl tak szybko ze nie moglim zobaczyc powturki. my tam dobrze bawim sie na tej lidze flaszka zakaska
autor: gość
Znuf
znuf przegrali haha
autor: Znuf
cisza ........
autor: gość
huragan trafiony raz a dobrze przez grom
autor: gość
Olo...o co chodzi z obroną? Jakaś konkretna pozycja? Gra w linii? Zła asekuracja? Obrońcy są za nisko, czy wysoko? Ja zauważyłem, że co mecz jest inny skład, może to ma jakis wpływ na słabą grę?
autor: gość
to prawda
co do tego co napisał kibic zgadzam sie i bardziej jestem dumny z huraganu niz pod wrazeniem gry np. orląt radzyn którzy prawdopodobnie zagraja w polskiej drugiej lidze... ale ilu zawodników jest z radzynia? kasa gra
autor: olo
obrona
mam wrażenie że w drużynie huraganu szwankuje obrona ale to osobista uwaga trzymam kciuki dalej za naszych i wierze w awans:)
autor: olo
wspierajmy Huragan
Wielokrotnie pisałem o tym że Huragan nie miał by sobie równych w tej lidze gdyby trener Syryjczyk miał do dyspozycji wszystkich zawodników.Na treningach z różnych powodów frekwencja jest stosunkowo mała co ma przełożenie na mecze.Absencja zawodników spowodowana jest wieloma okolicznościami weżmy np. Daniela Rostka który musi godzić zajęcia na uczelni z pracą popołudniami.Michał Tusz który tak cudownie ostatnio gra też ma sporo zajęć.''Zdunio'' pracuje w Warszawie Bogucki jest na kilku miesięcznym kursie i przyjeżdża tylko na mecze nasz szalony bramkarz Nowak od rana do wieczora pracuje na dachach.Wymieniłem tylko kilku zawodników którzy tak jak inni niestety nie mogą regularnie trenować.Dlatego trzeba zrozumieć że czasami coś na boisku nie wychodzi i zamiast wszystkich krytykować należy zacząć wspierać.Taka jest powinność kibica.
autor: kibic
Gratulacje. Dobry mecz Huraganu.
autor: gość
Ostatnio komentowane
- Rekordowy maraton wędkarski
- Międzyrzecka „Jedynka” z dużym dofinansowaniem!
- Miłosz Bachonko zagra podczas Dni Drelowa
- Do Siedlec autostradą jeszcze w tym roku
- Przedwakacyjny upominek firmy Wipasz dla uczniów międzyrzeckich szkół
- Wystrzałowe powitanie lata na strzelnicy LOK w Aleksandrówce
- Zaginął Grzegorz Komarowski