Złodziej trafił do aresztu

Aktualności 1 zdjęcie

Młody międzyrzeczanin chciał pojechać na zakupy. Nie miał czym, więc ukradł rower. Policjanci zatrzymali go przy sklepie, bo zaczął się tam awanturować.

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek na terenie Międzyrzeca Podlaskiego. Około północy dyżurny międzyrzeckiego komisariatu otrzymał informację o kradzieży roweru. Sprawca wykorzystał fakt pozostawienia jednośladu w stojaku przed domem. Właściciel widział jak złodziej nim odjeżdża, jednak nie zdążył go zatrzymać. Stratę oszacował na kwotę 550 złotych.

Policjanci, którzy wyjaśniali okoliczności kradzieży, w trakcie wykonywanych czynności otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny awanturującego się pod jednym ze sklepów. Podczas interwencji zauważyli, że ten osobnik odpowiada rysopisowi podanemu przez poszkodowanego właściciela jednośladu. Okazało się, że to 20-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Funkcjonariusze odebrali mu skradziony rower. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Urządzenie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie.

20-latek trafił do policyjnego aresztu. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że ukradł rower, by pojechać nim na zakupy. Na początek ukarano go za zakłócenie porządku, a przed sądem będzie jeszcze odpowiadał za kradzież i kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz:
Dodaj swój komentarz:


Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte

19 lipca 2021 10:42
Przecież on trzeźwy jak niemowlak zajechał tym rowerem, w sklepie kupił i wypił z gwinta a rower stał sobie. Gościu nie bądz frajer.
autor: gość

19 lipca 2021 10:19
Oj tam odrazu ukradł.Pożyczył sobie sprzęt.A oni jak zawsze w każdym widzą "przestępce"
autor: gość

19 lipca 2021 01:41
fuckin'
autor: aGB

Podobne artykuły: