Strongman z Międzyrzeca
Mateusz Skrzat ma 22 lata, trenuje trójbój siłowy. Zdobywał już medale w Mistrzostwach Europy i Pucharze Świata. Niedawno wrócił z Ukrainy z tytułem Mistrza Świata Federacji WPA.
Sylwetkę Mateusza Skrzata prezentowano w „Międzyrzeckim Samorządowcu”. Można się tam było dowiedzieć, że w bicepsie ma 58 cm, w klatce piersiowej ponad 130 cm. Ćwiczy od ponad 10 lat, a od czterech lat trenuje trójbój siłowy. Ta konkurencja składa się z trzech ćwiczeń: przysiadu ze sztangą na karku, wyciskania sztangi leżąc oraz tzw. martwego ciągu, który polega na podniesieniu z ziemi sztangi i powrocie z nią do pozycji wyprostowanej. Jego rekordy to odpowiednio 202,5 kg, 160 kg i 231 kg.
Kilka razy brał udział w zawodach strongmenów, jednak za każdym razem zajmował najbardziej dla sportowca niewdzięczną czwartą pozycję, tuż za podium. Poważne sukcesy odnosi za to trójboju siłowym. Na koncie ma m.in. złoty medal Mistrzostw Europy oraz dwa złote medale zdobyte w zawodach Pucharu Świata. Srebro i brąz zdobywał w otwartych Mistrzostwach Czech i Słowacji.
W maju międzyrzeczanin wystartował w Mistrzostwach Świata Federacji WPA w Trójboju Siłowym, które odbyly się w Łucku na Ukrainie. Rywalizował z zawodnikami, ktorzy poddają się testom na wykrywanie stosowania substancji dopingujących. W przysiadzie ze sztangą osiągnął 210 kg, w wyciskaniu na ławeczce 170 kg, w martwym ciągu 225 kg. Te rezultaty dały mu tytuł mistrza świata.
Mateusz Skrzat studiuje budownictwo w bialskiej Państwowej Szkole Wyższej im. Papieża Jana Pawła II.
Dodaj komentarz:
Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
