Podpalacze chcą przegonić myśliwych?

Aktualności 1 zdjęcie
Pogorzelisko gajówki w miejscowości Dołhołęka (fot. miedzyrzec.info)

W nocy z poniedziałku na wtorek w Dołhołęce spłonęła gajówka należąca do koła łowieckiego „Diana”, które jest skonfliktowane z miejscowymi rolnikami. Strażacy nie wykluczają podpalenia, sprawę bada policja.

Drewniany budynek kryty eternitem uległ całkowitemu spaleniu. Myśliwi początkowo go dzierżawili, a w sezonie 2002/2003 odkupili od Lasów Państwowych. Gajówkę wyremontowano: założono wodę i kanalizację, zbudowano kominek, wymieniono okna oraz wykonano izolację i ocieplenie ścian.

Pożar gajówki wydaje sie podejrzany przede wszystkim z powodu ostrego konfliktu między rolnikami a kołem łowieckim nr 193 "Diana". Trwa on od dłuższego czasu, a głośno było o nim w marcu tego roku, gdy po burzliwym spotkaniu rolników z szefem koła starosta Mariusz Filipiuk zdecydował, że "Diana" nie będzie dalej dzierżawiła obwodu łowieckiego nr 19. Powodem takiej decyzji ma być "zła gospodarka łowiecka, niedostateczne i nieterminowe szacowanie szkód łowieckich oraz opieszałość w wypłacaniu rolnikom odszkodowań".

O konflikcie rolników z myśliwymi z koła łowieckiego "Diana" można przeczytać T U T A J

Galeria zdjęć


Dodaj komentarz:
Dodaj swój komentarz:


Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte

29 kwietnia 2017 21:03
mysliwi sami się podpalili ,nawalili sie jak zwykle i po zawodach.Dobrze że nikogo nie zastrzelili bo u nich to wszystko możliwe.Nie ma co żałować. Jedno zwierzę więcej jak ich nie ma.
autor: gość

26 kwietnia 2017 14:20
Ciekawe co wcześniej zginęło, może to kradzież i podpalenie żeby ślady zatuszować bo już na pewno rolnicy nie mam mowy.
autor: mm

26 kwietnia 2017 14:03
...
Nie sądzę że rolnicy .. raczej ktoś kto chce się ich pozbyć za wszelką cenę. Swoją drogą trzeba mieć tupet żeby zniszczyć czyjąś pracę, która ma wielką wartość w szczególności sentymentalną dla myśliwych oraz okolicznych mieszkańców w tak bestialski sposób..gratuluję odwagi sprawcy i mam nadzieję że nie ujdzie mu to płazem.
autor: zz

26 kwietnia 2017 06:11
Coś mi tu śmierdzi czyżby myśliwi zbierali już swoje "zabawki" ciekawe czy było to ubezpieczone... nie obwiniajcie rolników bo to ludzie z honorem na pewno tego nie zrobi nie uwiężę w to...
autor: gosc

25 kwietnia 2017 21:28
.
Może któryś rolnik ma już w swojej przeszłości podobne czyny :) Kłótnie kłótniami ale takich czynów podejmują się ludzie skłonni do załatwiania spraw w niekonwencjonalny sposób...
autor: gomer

Podobne artykuły: