Pociąg zahaczył Golfa

Aktualności 1 zdjęcie

O dużym szczęściu może mówić 82-latek z powiatu łosickiego, który wjechał na przejazd w Szachach, wprost pod nadjeżdżający pociąg.

Mężczyzna, który kierował Volkswagenem Golfem prawdopodobnie zbyt późno zauważył nadjeżdżający pociąg towarowy i częściowo zdążył wjechać na niestrzeżony przejazd kolejowy w miejscowości Szachy (gmina Drelów). W efekcie lokomotywa zaczepiła auto ciągnąc je kilkadziesiąt metrów wzdłuż torów. Na szczęście dla kierowcy nie odniósł on poważniejszych obrażeń.

W Szachach zarówna kierowca Golfa jak i maszynista byli trzeźwi, w przeciwieństwie do 37-letniego policjanta z Terespola, który był tak pijany, że zasnął za kierownicą tuż przed przejazdem kolejowym.

Mężczyzna w czwartek, 14 lipca, wracał po służbie samochodem do domu. Zasnął czekając przed zamkniętym szlabanem w Terespolu. Obudził go dróżnik, którego zaniepokoiło auto stojące przez dłuższy czas przed przejazdem. Funkcjonariusz ruszył w dalszą drogę, a że jechał „zygzakiem” znaleźli się kierowcy, którzy powiadomili policję.

Patrol zatrzymał policjanta na ulicy Wojska Polskiego. W organizmie miał 1,8 promila alkoholu. Wszczęto wobec niego procedurę zwolnienia ze służby.

Dodaj komentarz:
Dodaj swój komentarz:


Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte

5 sierpnia 2014 14:45
Co to za brednie wcale pociąg nie ciągnął golfa. Czy autor był na miejscu zdarzenia?
autor: gall

Podobne artykuły: