Nocne awantury pod Urzędem Gminy

Aktualności 1 zdjęcie

Grupa mieszkańców okupuje salę konferencyjną Urzędu Gminy. Twierdzą, że pilnują, aby z urzędu nie wywieziono żadnych dokumentów. Cała ta akcja trwa od poniedziałkowego wieczoru.

Wieczorem 16 grudnia na placu przed Urzędem Gminy pojawiła się grupa mieszkańców z radnym Sławomirem Charczukiem na czele. Powodem dla którego się tam stawili miał być sygnał, że z urzędu wywożone są dokumenty. Na placu rzeczywiście zaparkowany był samochód należący do Leszka Mikołajczuka, kierownika referatu infrastruktury i środowiska. W bagażniku auta znajdowały się segregatory z dokumentami.

Tuż po godz. 20 radny Charczuk złożył zawiadomienie na policję, że z urzędu wynoszone są dokumenty. Po chwili na miejsce przybył patrol funkcjonariuszy z międzyrzeckiego komisariatu.

- W Urzędzie Gminy policjanci zastali pracownika, który oświadczył, że na polecenie przełożonego porządkuje dokumentację – informuje podkom. Wojciech Lesiuk z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. – Pracownik wykonywał polecenie wójta Mirosława Kapłana, który do czasu ukazania się Dziennika Urzędowego Województwa Lubelskiego z obwieszczeniem o wynikach referendum, nadal pełni swoją funkcję. Funkcjonariusze w tej sytuacji nie mieli podstaw prawnych do interwencji – dodaje podkom. Lesiuk.

Policję wzywano do urzędu jeszcze raz po godz. 21, ponownie zgłaszając, że z gminy wynoszone są dokumenty. Patrol przybył na miejsce, jednak stwierdził, że budynek urzędu był już o tej porze zamknięty.

Samochód z segregatorami stał na placu przed urzędem przez całą noc. We wtorek rano segregatory wniesiono z powrotem do urzędu. Przewodniczący rady gminy Andrzej Pietruk nie potrafił nam powiedzieć, co w nich było. Wójt Kapłan i kierownik Mikołajczuk nie odbierali telefonów.

Jeden z gminnych urzędników zastrzegając anonimowość stwierdził: „Dokumenty zostały odebrane komisyjnie i spisano zawartość segregatorów. Nie było tam nic strategicznego dla gminy. Podobno dokumenty miały być wywiezione w celu skserowania. Nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego nie można było tego zrobić w urzędzie”.

W sali konferencyjnej urzędu znajduje się obecnie grupa dziesięciu mieszkańców, którzy twierdzą, że pilnują, aby nikt nie okradł gminy. W urzędzie są też przewodniczący Pietruk oraz radny Charczuk.

Dodaj komentarz:
Dodaj swój komentarz:


Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte

26 grudnia 2013 19:52
po jakiego grzyba mieszacie w to Grzyba?
autor: gość

21 grudnia 2013 21:02
Szopka Noworoczna....
autor: gość

21 grudnia 2013 02:38
CHORE
CO NIEKTÓRZY, NIECH ZAJMĄ SIĘ PILNOWANIEM PORZĄDKU W SWOJEJ RODZINIE A NIE W GMINIE.......POZDRAWIAM
autor: CHORE

21 grudnia 2013 02:33
żenada
Z całym szacunkiem, żenada. Ludzie popatrzcie na siebie na tych zdjęciach. Kretynizm. Ale jak ktoś da sobą manipulować, aż żal ściska. Może wśród nich jest kandydat na przyszlego wójta.....kto wie.....
autor: m

19 grudnia 2013 18:05
nocne ..
Jak powszechnie wiadomo wszystkie najważniejsze dokumenty przechowuje wuje się w sali konferencyjnej
autor: ?

18 grudnia 2013 22:01
zaangażowali się w polityczną awanturę brawo
autor: gość

18 grudnia 2013 12:51
czyżby to przyszła RADA GMINY :)
autor: JA

18 grudnia 2013 02:49
monitoring wiejski
autor: gość

17 grudnia 2013 19:19
Wszyscy są warci siebie Grzyb i jego kolesie.... banda buraków granatem od pługa odciągnięci.
autor: międzyrzeczanin

17 grudnia 2013 16:35
Ale oni tam w gminie tylko cienkie palą, cieniasy znaczy. Wprawdzie burmistrz Grzyb też cienkie pali ale jak wiadomo on też z Tuliłowa a nie Międzyrzeca.
autor: gość

17 grudnia 2013 16:21
Jak nic pasuje: "-Stopczyk, co wy tam palicie? -Ja Radomskie, ale jak Pan major woli to Franc ma Camele"
autor: gość

17 grudnia 2013 16:07
Podobno papier toaletowy znowu ma byc tylko za makulaturę. Chciał się chłopina zabezpieczyć ;)
autor: gość

17 grudnia 2013 16:05
Czyżby, autor poniższych wypocin tolerował wywożenie nocą urzędowych dokumentów ?
autor: gość

17 grudnia 2013 14:41
TE PANIE, ZE ZDJĘCIA TO NIE MAJĄ PRACY PRZED ŚWIĘTAMI??????????
autor: gość

17 grudnia 2013 14:37
PROPONUJĘ PRZYPIĄĆ SIĘ ŁAŃCUCHAMI DO KALORYFERA
autor: WIDZ

17 grudnia 2013 11:50
Mogliby trochę małpi gaj posprzątać, wyrównać ziemię rozjeżdżona przez samochody. I tak by mieli oko na wyjazd z parkingu ;)
autor: gość

17 grudnia 2013 11:43
Szarość
http://www.youtube.com/watch?v=st0h3416PsM już taka nasza natura... Nie dziwie się ani jednej ani drugiej stronie... Może Pan Mikołajczuk chciał zrobić kopie dokumentów o których dalsze losy się boi. Bo przecież są łatwiejsze sposoby na pozbycie się dokumentów... tak jak w MSZ można rozpalić ognisko na terenie Ministerstwa... Nie patrzmy na to pochopnie. Co do obywateli w UG to proponuje dać im coś do roboty, czyny społeczne trzeba doceniać i wykorzystywać jak najlepiej
autor: oSn

Podobne artykuły: