Największa kradzież w dziejach Watykanu
Mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego jako jedni z pierwszych mieli okazję obejrzeć fabularyzowany dokument "Błogosławiona wina" opowiadający historię cudownego obrazu Matki Bożej Kodeńskiej. Film dopiero w przyszłym roku zostanie wyemitowany w TVP.
Film nawiązuje do książki „Błogosławiona wina”, w której Zofia Kossak-Szczucka opowiedziała o losach obrazu Matki Boskiej Kodeńskiej. Według przekazów ciężko chory właściciel Kodnia Mikołaj Sapieha miał doznać przed wizerunkiej Matki Boskiej w Rzymie cudownego uzdrowienia. Początkowo prosił papieża o to, by pozwolil mu zabrać obraz na Podlasie. Gdy mu odmowiono wykradł go z papieskiej kaplicy. Urban VIII ekskomunikował Sapiehę za ten czyn, i dopiero po latach ta sroga kara została zdjęta.
Film, którego reżyserem jest Przemysław Häuser luźno nawiązuje do książki Kossak-Szczuckiej. Opowiada za to o "wielowiekowym oddziaływaniu Cudownego Wizerunku Królowej Podlasia na mieszkańców regionu, kształtowaniu ich postaw i życiowych wyborów".
Zdjęcia do filmu kręcono m.in. w Kodniu oraz na zamku w Gniewie na Pomorzu, którego kasztelanem jest Jarosław Struczyński – odtwórca roli Mikołaja Sapiehy. W filmie nie brakuje scen batalistycznych, w których biorą udział członkowie kilku grup rekonstrukcyjnych. Produkcję sfinansował senator PiS Grzegorz Bierecki.
Mieszkańcy Międzyrzeca mieli okazję obejrzeć "Błogosławioną winę" 4 października w kościele św. Mikołaja. W TVP film zostanie pokazany w przyszłym roku. Emisją są także zainteresowane telewizje katolickie z całego świata.
Galeria zdjęć
Dodaj komentarz:
Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
