Początek tego spotkania należał do gospodarzy, których akcje wyglądały dużo groźniej.

- Zaczęliśmy trochę sztywno i nerwowo – opowiada trener Jacek Syryjczyk. - Przycisnęli nas w pierwszych minutach, Narobili zamieszania w naszym polu karnym ale tego akurat się spodziewaliśmy.

Huragan pozwolił się „wyszumieć” gospodarzom i z upływem czasu coraz groźniej kontratakował. W 24 minucie bardzo dobrym wślizgiem popisał się Patryk Starzyński. Piłka, którą wybił spod nóg zawodnika Czemiernik, trafiła do Daniela Rostka. Ten kiwnął obrońcę gospodarzy i znalazł się na czystej pozycji strzeleckiej. Doświadczony zawodnik Huraganu nie zmarnował tej sytuacji. Uderzył precyzyjnie przy słupku i Huragan prowadził 1:0.

Po straconej bramce gospodarze spuścili z tonu. I przestali już tak odważnie atakować bramkę Huraganu. Tymczasem piłkarze z Międzyrzeca coraz częściej gościli w polu karnym przeciwnika. W 41 minucie po dotknięciu piłki ręką przez obrońcę gospodarzy sędzia odgwizdał rzut wolny, który na bramkę zamienił Marcin Kieruczenko.

Po przerwie gospodarze mając niewiele do stracenia, jeszcze raz ruszyli na bramkę Huraganu z myślą o odrobieniu strat. Skarceni zostali w 58 minucie. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Orła znalazł się Radek Puścian. Golkiper gospodarzy obronił wprawdzie jego strzał, jednak wobec dobitki Jakuba Zaniewicza był bezsilny. Piłkarzy z Czemiernik dobił w 64 minucie Kamil Korniluk, który wykorzystał podanie Gabriela Urbaniuka.

Gospodarze honorową bramkę zdobyli w 79 minucie, po nieporozumieniu między bramkarzem a obrońcami Huraganu.

- Mecz był naprawdę niezły – komentował Jacek Syryjczyk. - Czemierniki mają jeden z lepszych zespołów w klasie A. Sytuacji do zdobycia bramek było dużo z obu stron. Bardzo dobrze rozegraliśmy to spotkanie od strony taktycznej. Graliśmy bardziej dojrzałą piłkę.

Trener Syryjczyk, który prowadzi zespoły juniorów starszych i seniorów pokonał w niedzielę ponad 450 kilometrów. Przed południem był z juniorami na ligowym meczu w Miączynie, popołudniu poprowadził pierwszy zespół w Czemiernikach.

W najbliższą środę, 8 maja, Huragan zagra u siebie z Orlętami Radzyń Podlaski, w III rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. Początek spotkania o godz. 17. W niedzielę, 12 maja, kolejny mecz ligowy. Międzyrzeczanie podejmować będą Hutnika Huta Dąbrowa, który w ostatniej kolejce rozbił Krznę Rzeczyca. Mecz rozpocznie się o godz. 16.

Orzeł Czemierniki – Huragan Międzyrzec 1:4 (0:2)

Bramki dla Huraganu: Rostek 24, Kieruczenko 41, J. Zaniewicz 58, Korniluk 64

Huragan: Nowak – Starzyński (80’ Wierzejski), Tusz, M. Łobejko, Korniluk, J. Zaniewicz, Zdunek, Kieruczenko (72’ Grudziński), Puścian, Rostek, Urbaniuk (67’ Rusinek).

17. kolejka - 5 maja

Tornado Branica Suchowolska - Wenus Oszczepalin 5:0

Niwa Łomazy - Tur Turze Rogi 1:2

Dąb Dębowa Kłoda - Polesie Serokomla 2:0

LKS Milanów - Agrosport Leśna Podlaska 5:1

Hutnik Huta Dąbrowa - Krzna Rzeczyca 10:0

Orzeł Czemierniki - Huragan Międzyrzec 1:4

Tytan Wisznice - Olimpia Okrzeja 3:1

18. kolejka - 12 maja

Wenus Oszczepalin - Tytan Wisznice

Olimpia Okrzeja - Orzeł Czemierniki

Huragan Międzyrzec - Hutnik Huta Dąbrowa

Krzna Rzeczyca - LKS Milanów

Agrosport Leśna Podlaska - Dąb Dębowa Kłoda

Polesie Serokomla - Niwa Łomazy

Tur Turze Rogi - Tornado Branica Suchowolska